Hildegard-Polski
139 Doświadczyłam tego, że moja mama, będąc już w podeszłym wieku, ale wciąż zdrowa, kilka razy szczerze przepraszała i jakby doznała objawienia dotyczącego wszystkiego, co mogła zrobić inaczej. Te wymówki rzeczywiście pojawiały się kilka razy, kiedy przepraszała, że powinna być lepszą matką, ale nie mogła tego zrobić. Ale dzisiaj, kiedy przeszedłem przez swoje życie, a ona dała z siebie wszystko, nie mam co do tego żadnych wątpliwości. Potem często myślałam, że gdyby nasza mama opowiedziała nam trochę o swojej przeszłości, gdybyśmy tylko mogli ją lepiej zrozumieć. Przynajmniej kiedy dorośniemy i zaczniemy właściwie słuchać. Teraz, kiedy siedzimy i rozmawiamy o niej, myślę o. Dlaczego nie opowiedziała więcej o swojej przeszłości? Zdaję sobie sprawę, że wtedy mówiono, że złe doświadczenia należy zapomnieć i wypierać. Ale co jest trochę dziwne, ponieważ sam jestem bardzo duchowy i wierzę w jakieś życie po śmierci, naprawdę w to wierzę. Tam doświadczyłem jasnowidzenia w dwóch różnych sytuacjach. Raz w Walii, raz w Anglii przez dwie kobiety, które w ogóle mnie nie znały. A moja matka przeszła przez to w obu przypadkach, co do tego nie ma wątpliwości. Gdzie obie kobiety mogłyby mi powiedzieć, że stoi tu kobieta i to twoja matka, a ona przeprasza, przeprasza i przeprasza. I wydaje mi się to trochę dziwne, dwa niezależne od siebie. Myślę, że bardzo uderzające. I nie mam żadnych wątpliwości, że znowu było jej łatwo. Rozmawiałam o tym także z moją mamą na łożu śmierci, że bardzo chciałaby przyjść i mnie odwiedzić. Przyjdź, bądź ze mną i odwiedź mnie. Nawet kiedy tam mieszkała, nigdy nie rozmawialiśmy o sprawach duchowych. Ale rzeczywiście zrobiłem to na łożu śmierci. I naprawdę ją poczułem i przeżyłem wiele późniejszych doświadczeń. Nie ma wątpliwości."
Made with FlippingBook
RkJQdWJsaXNoZXIy NDg2ODc=