Hildegard-Polski
61 Nie mieliśmy jednak odwagi tam zostać, dlatego przeprowadziliśmy się do rodziców Ejlera na Skolevej w Store Magleby. Zajęło to sporo czasu. Kiedy przyszli goście, ukryliśmy się na strychu. To nie mogło trwać długo. To, że coś pójdzie nie tak, było tylko kwestią czasu. 10 grudnia 1947 przyjechała po mnie policja i odebrała mnie. Umieszczono mnie z nasz- ym synem w bardzo dużym obozie na Kløvermarken. Mniejsze obozy w Store Magleby i Dragør zostały zamknięte, a główne baraki z obozów na Sydamager zostały sprzedane. Czy to w Cloverfield poznałeś mojego ojca? – Tak, ale nie od razu. Minęło trochę czasu i pobyt w tym obozie był bardzo nieprzyjemny. Mój syn i ja nie mieliśmy dość jedzenia, mimo że powiedziano nam, że przydzielono nam racje obliczone dla matek i małych dzieci. Obóz w Kløvermarken miał numer 130. Otwarto go pod koniec listopada 1945 r., głównie w celu przesiedlenia uchodźców z ostatnich szkół. W pewnym momencie ok. W obozie, największym we wschodniej Danii, przebywało 20 000 niemieckich uchodźców. W sumie zbudowano 900 baraków. Znajdowały się tu baraki komunalne, kuchnia centralna, war- sztaty, szpital, baraki filmowe i teatralne, a także kilka kościołów i budynków szkolnych.
Made with FlippingBook
RkJQdWJsaXNoZXIy NDg2ODc=