Hildegard-Polski

6 Wstęp, Listopad 2002 Louise Skov ponownie spogląda na małe pudełko, które odebrała z willi rodziców. Te- raz, przez kilka lat i miesięcy, przeglądała liczne dokumenty w dużych pudłach z napi- sem „Podwójne morderstwa w 1948 r.”, które jej ojciec trzymał na strychu. Jej zmarły ojciec, asystent kryminalny Erik Jacobsen, zaczynał w policji kryminalnej we Frederiksbergu. Brał udział w śledztwie w słynnej sprawie podwójnego morderstwa na Peterze Bangs Vej w lutym 1948 r. Jej ojciec był bardzo aktywny i w pewnym momencie on i inny śledczy znaleźli trop, który wyglądał obiecująco. Nie podobało się to jednak kierownictwu, któremu nakazano nie wyjaśniać sprawy. Jej ojciec został wbrew swojej woli przeniesiony do „Gården” przez policję w Kopen- hadze. Ona sama była zatrudniona przez policję w Kopenhadze. Erik Jacobsen służył w policji w latach 1943–1980, ale nie służył w służbie od 19 września 1944 r. aż do wyzwolenia, ponieważ niemieckie siły okupacyjne zamknęły duńską policję. Ona sama pracuje w policji w Kopenhadze od 1983 roku. W ostatnich latach pełniła funkcję komisarza ds. kryminalnych. Kilka osób nieco żartobliwie stwierdziło, że zastąpiła ojca. Na farmie znana jest jako Louise Skov, chociaż tak naprawdę nazywa się Louise Skov Jacobsen. Skov to panieńskie nazwisko jej matki. Koledzy szybko zaczęli nazywać ją Louise Skov i ona też zaczęła tak siebie nazywać, aby uniknąć nieporozumień. Genetycznie obciążona, można by o tym powiedzieć badaniami, ale kiedy była z ojcem, nigdy nie rozmawiano o sprawach karnych. Wiedziała, że zajmował się sprawami z okresu powojennego, ale o tym, że w wolnych chwilach zachowywał kopie raportów i sam prowadził badania, o tym nie mówiła. Na szczególnie małym pudełku jej ojciec napisał tylko Hildegardę. Na górze pudełka znajduje się zdjęcie bardzo młodej dziewczyny. Louise szybko dowi- aduje się, że jest to niemiecki uchodźca z terenów ówczesnych Prus Wschodnich. Dziewczynka ma na imię Hildegarda i przyjechała do Danii w kwietniu 1945 roku, ale jaki był związek jej ojca z Hildegardą?